Kto przyjąłby na Wigilię migranta z granicy polsko-białoruskiej? Zaskakujące wyniki sondażu

„Rzeczpospolita” zbadała jedną z najważniejszych tradycji wigilijnych, czyli zostawienia pustego miejsca dla nieoczekiwanego gościa. W sondażu przeprowadzonym przez IBRiS zapytano Polaków, czy przyjęliby migranta/uchodźcę z granicy polsko-białoruskiej. Pominięto odpowiedzi „nie wiem/trudno powiedzieć”. Wyniki były zaskakujące.

56,6 proc. badanych zadeklarowało, że zaprosiłoby do wigilijnego stołu osobę ze strefy przygranicznej. Grupą, która najmniej chętnie ugościłaby przybysza znad granicy, są osoby wierzące i praktykujące regularnie. „Zdecydowanie” i „raczej” migranta z granicy polsko-białoruskiej przyjęłoby 45 proc. osób. Przeciwną postawę zaprezentowało łącznie 48 proc. ankietowanych.

Granica polsko-białoruska. Stosunek do praktyk religijnych a przyjęcie migrantów w Wigilię

W grupie wierzących i niepraktykujących regularnie uchodźców na Wigilię przyjęłoby razem 52 proc. respondentów. Na „nie” było 31 proc. Polaków biorących udział w sondażu. W przypadku wierzących i niepraktykujących puste miejsce dla osoby znad granicy udostępniłoby razem 50 proc. badanych. Do takiego kroku nie posunęłoby się z kolei 35 proc. osób.

Na migrantów najbardziej otwarci są niewierzący i niepraktykujący – 70 proc. 28 proc. ankietowanych „zdecydowanie” lub „raczej” nie znalazłoby miejsca dla uchodźcy przy wigilijnym stole. Jeśli chodzi o preferencje partyjne przybyszów znad granicy Polski i Białorusi ugościłoby 78 proc. wyborców opozycji i 37 proc. osób, które popierają PiS i koalicjantów.